GryNintendo SwitchPlayStationRecenzjeXbox

One piece pirate warriors 3 – świetna gra anime?

One piece jest jednym z popularniejszych anime. Nawet jak ktoś nie zna tytułu, to na pewno kojarzy młodego chłopaka w zółtym kapeluszu. Jest to najdłuższe anime jakie znam, posiada aktualnie ponad 900 odcinków i oczywiście dalej trwa! Ze względu, że jest to moje ulubione anime, widząc promocję w eshopie, nie mogłem nie skorzystać. I tak zaczęła się moja przygoda z One piece Pirate Warriors 3 Deluxe Edition. Jakie mam odczucia związane z tą grą? O tym opowiem Wam w tej recenzji!

Fabuła

Historia gry dość wiernie odzwierciedla fabułę przedstawioną w anime. Dla przypomnienia – wszystko zaczyna się od egzekucji króla piratów Gol D Rogera. Chwilę przed swoją śmiercią wyjawia on zgromadzonej publiczności, że na morzu czeka ogromny skarb, który znajdzie osoba godna zostania jego następcą. Moment zgładzenia króla piratów, rozpoczął  „złotą erę”, w której każda załoga o niczym innym nie marzyła, jak o znalezieniu legendarnego skarbu – One Pieca. Nie inaczej było w przypadku Monkey D. Luffiego. Jednak nie był on przeciętnym piratem, bowiem zjadł diabelski owoc pozwalający mu rozciągać ciało do dowolnej długości (miał ciało z gumy). 

Oczywiście, dla mnie jako fana była to bardzo miła niespodzianka. Poza zarysem początku historii mamy okazję razem z Luffym skompletować jego załogę i stoczyć wspólnie wiele starć znanych nam z anime. 

Mechanika rozgrywki

Rozgrywka nie zmieniła się bardzo względem poprzedników serii. Chodzimy jednym z członków załogi Luffiego i musimy szarżować całe pole przeciwników tak, by nic z nich nie zostało. Sama gra wydaje się prosta i przyznaję, że taka jest. Ataki są proste do wykonania i przyjemne.

Niestety, po paru godzinach w tej grze zauważalna jest powtarzalność. W misjach chodzi o to samo, a mapy są dość podobne. Nie można tego powiedzieć jednak po większej ilości przegranych godzin. Wtedy mamy możliwość odblokowania masy postaci podczas głównej historii i wylevelowania ich za pomocą monet.  Daje to nam zwiększone staty, jak i ataki, które zadają o wiele więcej, niż te standardowe.

Walki w Pirate Warriors 3 mimo powtarzalności niosą ze sobą dużo zabawy. Każda postać porusza się dynamicznie, przez co walka nabiera dobrego tempa.  Specjalne ataki musimy przed użyciem naładować, co sprawia, że aby wygrać trzeba myśleć strategicznie.

Czy jest co-op w grze? Jest i działa bardzo dobrze! Miałem okazję raz zagrać, ale liczę, że z moją przyjaciółką Dorotą będę miał okazję nieraz poprzechodzić wspólnie misje. Oczywiście granie z kimś sprawia, że ta gra jest jeszcze bardziej ciekawa.

Oprawa graficzna

Grę testowałem na Nintendo Switch i muszę powiedzieć, że graficznie prezentuje się świetnie. Spadki fps’ów są, ale bardzo rzadko, co na duży plus. Animacje ataków są cudowne, jak i same postacie.  Mapy, po których będziemy mieli okazję podróżować są zaprojektowane dość szczegółowo i oddają klimat anime. 

Podsumowanie

Na Nintendo Switch grę na promocji można dorwać za 60 zł. Czy warto? Zdecydowanie tak! Gra oddaje klimat  anime, ale przede wszystkim zajmie  nam kilkadziesiąt godzin (jeśli chcemy wykorzystać całą jej zawartość).  Gra jest zarówno dla fanów anime, jak dla osób nowych w tej serii. Moja ocena to 9/10. Miłego szatkowania tysięcy przeciwników!

%d bloggers like this: