Ipega Nintendo Switch – bezprzewodowy dobry pad za 160 zł
Niecały tydzień temu zmieniłem konsolę z Xbox One na Nintendo Switch. Pad do Nintendo, który jest w zestawie wystarcza do wielu gier, ale niestety nie do wszystkich. Są gry jak Doom, Smash Bros, Naruto, Mortal Kombat, w których lepiej użyć pada przypominającego w użyciu pada chociażby od Xboxa. Na ratunek przychodzi pro controller wydany od Nintendo. Już się przymierzałem do zakupu, ale nagle zobaczyłem go. Dobrze wyglądającego pada firmy Ipega działającego ze Switchem, Androidem, czy też komputerem. Przede wszystkim zauważyłem, że jest 90 zł tańszy od pro pada. Czy produkt Ipegi jest wart 160 zł? Tego dowiecie się w tej recenzji.
Na początku wspomnę, że pad jest bezprzewodowy. Bateria trzyma około 15 godzin i mamy wbudowany akumulator, przez co w padzie nie wymieniamy baterii, tylko ładujemy kablem USB typu C. Otwierając pudełko otrzymujemy pada, kabel USB oraz instrukcję używania. I oto ukazuje się nam czarny pad z jednej strony niebieski, a z drugiej czerwony pokryty grubą warstwą plastiku, jednak robiący dobre wrażenie w dłoni. Przyciski są ułożone według standardów konsoli Nintendo Switch, oprócz 4 przycisków będących pod spodem pada. Na samym środku mamy diodę, która się świeci na kilka różnych kolorów, dzięki czemu pad wydaje się o wiele ładniejszy.
Pad łączy się z konsolą Nintendo Switch bez problemu. Należy wejść w ustawienia, a tam w kontrolery i wybrać ten, który się pojawi. Podczas grania pad się nie rozłącza chyba, że nie używamy go to faktycznie po 10 minutach następuje rozłączenie, ale wtedy bez problemu możemy połączyć go ponownie.
Jedną z zalet tego pada, najbardziej promowaną jest możliwość zmiany układu elementów na padzie. Tak, jest to bardzo proste. Plastik będący obudową pada zdejmujemy z łatwością i po lekkim przekręceniu elementów na padzie możemy je wyjąć i zamienić miejscami na takie, jakie nam odpowiadają. Jest to bardzo proste a zarazem wygodne, jeśli mamy inne preferencje ułożenia elementów pada.
Jak już mówiłem, pad działa też z telefonami wyposażonymi w system Android oraz z komputerami mającymi Windowsa. Testowałem na obu i powiem szczerze, grało się tak samo wygodnie jak na Switchu. Nie było żadnych rozłączeń podczas gry a pad dobrze zgrywał się z ekranem. Przy graniu nie czułem wibracji, więc przypuszczam, że pad ich nie ma, albo trzeba je jakoś uruchomić.
Podsumowując bezprzewodowy pad z super wyglądem i działaniem za jedyne 160 zł? Według mnie jest to dobra cena zwłaszcza porównując do oryginalnych padów. 90 zł robi dużą różnice i według mnie pad jest warty swojej ceny.
super ❤️