Nieskategoryzowany

Lego Undercover – GTA dla najmłodszych

Gry LEGO są czymś ponadczasowym. Nie ważne, czy jest to dziecko, czy dorosły i tak z uśmiechem na twarzy zagra. Kiedyś było to nie do pomyślenia, ale co powiedzielibyście na grę LEGO przypominającą rozgrywką GTA? Jakbym usłyszał to parę lat temu, parsknąłbym śmiechem i nie uwierzył. Teraz jak coś takiego słyszę, wiem, że mowa o Lego Undercover. Grę testowałem dzięki pakietowi Xbox Game Pass, który jest teraz dostępny w promocji za 4 zł aż na 3 miesiące, więc polecam skorzystać. Gra wyszła również PC, Nintendo Switch, WiiU, PS4, 3DS, czyli na wszystko, co jest możliwe. W tej recenzji odpowiem na pytanie, czy warto zainteresować się tą grą.

Fabuła

Fabuła gry Lego Undercover nie odnosi się do jednego konkretnego filmu, czy też serii z tej firmy, tylko bazuje na oklepanych motywach z filmów policyjnych. Mamy skutecznego gliniarza Chase McCaina, przestępcą, który odpowiada za połowę przestępczości w mieście, czyli Rexem Furym. Na początku historia wydaje się ułożona specjalnie pod młodszego gracza, ale z rozwojem wydarzeń zmienia się w opowieść o człowieku, który pod przykrywką policjanta rabuje banki, czy też chroni złodziei. Stanowczo historia nie jest tym, co dzieci powinny z gier wynosić.

Mechanika Rozgrywki

Najmłodsi gracze znajdą dla siebie w tej grze odpowiednik popularnej serii Grand Theft Auto, do której Undercover jest często porównywany. Wszystko przez liczne pościgi samochodowe, ucieczki przed policją, możliwość „pożyczenia” każdego samochodu. W nasze ręce zostaje oddane sporych rozmiarów miasto, na którego składają się klockowe obiekty znane z San Francisco, Nowego Jorku, Los Angeles i Włoch. Mapa i tak głównie służy do przemieszczania się pomiędzy misjami fabularnymi. 

W otwartym świecie gry czekają różne minigry, znajdźki i budowle ale NIE mylcie tego z sandboxem. Gra nas zniechęca do swobodnej rozgrywki, gdyż dopiero pod koniec gry większość sekretów zostaje odblokowana. By odblokować taki sekret wystarczy znaleźć ubranie dla policjanta podczas misji fabularnej, ale niestety najwięcej ich można znaleźć dopiero podczas ostatniej misji. Dopiero po ukończeniu gry możemy się zająć zwiedzaniem otoczenia, ale to raczej dla miłośników kończenia gier LEGO na 100%.

Elementem, który jest nowością są tzw. „superkonstrukcje” sporych rozmiarów i powstające w widowiskowy sposób. Można też zwrócić uwagę na zdolności bohatera, do końca gry uczymy się ciągle czegoś nowego i nie możemy narzekać na nudę.

Oprawa graficzna

Jak się spodziewacie, w tym etapie nie ma nic innego. Grafika jest ładna, klockowy świat robi wrażenie i przede wszystkim gra płynnie chodzi na większości urządzeń, czyli nie ma dużych wymagań.

Podsumowanie

Zawsze pisałem plusy i minusy gry, by łatwiej było zauważyć, czy jest dla Was. Niestety, tym razem uważam, że nie ma do czego się przyczepić w grze. Jest to typowa gra Lego z niezbyt rozwiniętą fabułą, dużym otwartym światem i stworzona tak, aby czy to młodszy, czy starszy gracz dobrze się przy niej bawił. Moja ocena to 8/10, z tego powodu, gdyż miałem okazję grać w lepsze gry tej serii. Zachęcam jeszcze raz do kupienia Xbox Game Passa, gdyż za 4 zł dostajemy 220 gier na 3 miesiące. Jak się spodziewacie, dzięki tej promocji więcej recenzji pojawi się na blogu. Miłej zabawy w klockowym GTA! Cześć!

Jeden komentarz do “Lego Undercover – GTA dla najmłodszych

Możliwość komentowania została wyłączona.