Steep – Udany czy mocno niżowy produkt Ubisoftu?
Zima… nawet jak jest łagodna to i tak człowiek wraca po ciężkim dniu opatulony w grube ubrania. Miło jest je zdjąć i usiąść w ciepłym pokoju do jakiejś gry. Dokąd mnie dziś zabierzesz konsolo? Do ciepłych krajów? NIE. Ku mojemu niemiłemu zaskoczeniu konsola zabrała mnie na szczyty Alp. Oczywiście jak się domyślacie, mówię o grze Steep w wersji na konsolę Xbox One. Gra wyszła również na Ps4, PC oraz Switcha.
Krótka opowieść o grze:
To jest ciekawy produkt, gdyż temat sportów zimowych jest dosyć niżowy. Musimy zwrócić uwagę, że minęło parę lat od ostatniej odsłony SSX i pomijając darmowe mocno sztywne Snow, tak naprawdę nie ma na rynku nowych gier pozwalających pośmigać po stokach na Snowboardzie, nie mówiąc o nartach i kombinezonie do szybowania, który w innych grach odgrywa rolę transportu a nie sportu. I nagle Ubisoft, duża firma tworzy grę STEEP. Grę o zimowych sportach ekstremalnych. Jak zauważyliście, dziś nie opisuję fabuły, gdyż ta gra jej nie ma, również nie ma żadnej kariery. Dostajemy Alpy, sprzęt i próbujemy się nie rozbić na każdym zakręcie oraz prostej. Jest to swego rodzaju gra relaksacyjna. Nie zmusza nas do przechodzenia kolejnych etapów fabuły, ani nawet nie musimy brać udziału w zawodach. Po prostu możemy robić co nam się żywnie podoba. Tak, wiem wiele osób uzna, że to jest nudne, ale czy na pewno? Wystarczy chwilka przy tej grze, by się odprężyć i zapomnieć o fochu swojej dziewczyny, mamy, babci czy tam nie wiem kogo.
Mechanika rozgrywki
Twórcy dali nam dość rozległy teren Alp, w którym możemy pojeździć na nartach, Snowboardzie oraz polatać z użyciem Wingsuita i Paralotni. Dla każdej z wymienionych wyżej dyscyplin przyszykowano indywidualne wyzwania typu: leśny slalom na nartach. Ciekawym elementem jest możliwość łączenia się graczy w grupy i wspólnego cieszenia się zimowymi aktywnościami. Jak się domyślacie, gra wymaga stałego podłączenia do Internetu. Czy to dobrze? Mało mi to robi różnicy, ale ludziom mieszkającym na wsi bez Wi-fi czy coś może to sprawić duże problemy. Dla miłośników eksploracji czekają ukryte zakątki do odnalezienia. Przemierzając stoki narciarskie natykamy się na innych graczy, jak i na przygotowywane przez nich wyzwania. Chyba największą zabawę przynosi rywalizacja w rankingach oraz wykonywanie zadań rozłożonych po całym świecie. Gra pod względem mechaniki daje nam tak jakby wybór, możemy być duszą towarzystwa i grać z ludźmi, albo takim typowym nerdzikiem solo, który gra sam. Oba wybory przynoszą dobrą zabawę, czego chcieć więcej?
Oprawa graficzna
Gra wygląda świetnie, dlatego śmiało stwierdzę, że nawet można w nią grać tylko i wyłącznie dla krajobrazów bo doznania są niesamowite. Podczas około 20 godzin grania, połowę tego czasu spędziłem na podziwianiu widoku, bo naprawdę warto.
Podsumowanie:
Plusy:
– Wspaniałe widoki towarzyszące nam całą grę,
– Rozbudowany tryb gry Multiplayer, jak na tego typu grę,
– Duży otwarty świat,
– Wiele rodzajów wyzwań oraz zawodów,
– 4 rodzaje sportów, co zapobiega monotonii,
– Niska cena.
Minusy:
– Potrzeba stałego połączenia z internetem,
– Łatwe pozyskiwanie punktów nawet za łamanie sobie karku,
– Błędy nieraz wyskakujące podczas rozgrywek sieciowych,
– Mimo wspaniałych widoków i paru dyscyplin sportowych po kilkudziesięciu godzinach do gry wkrada się pewna rutyna, monotonia i nuda.
Ocena: 6/10. To nie jest tak, że gra mi się nie podoba, gdyż uważam, że jest dobrą grą, ale wypisuje wady, które mi mocno się rzuciły w oczy. Jeśli ktoś chce się odprężyć, odpocząć od dziewczyny, szkoły to polecam mu tę grę, jeśli oczywiście wyżej wymienione wady mało wpływają na jego wrażenia z gry. Cześć!
Gut
Genialna recenzja❤?
super recenzja jak zawsze z reszta <3