GryPokemonPokemon Go

Pokemon Go Kanto Tour – najlepszy event od początku gry!!

20 lutego spędziłem najlepszy event w Pokemon Go! Dlaczego? O tym dowiecie się w tej krótkiej relacji, jak i recenzji (odcinek oczywiście też niedługo pojawi się na naszym kanale).

Event zaczął się o 9, a kończył o 21 i powiem na starcie, że spędziłem go od początku do końca. Polegał na celebracji regionu Kanto, czyli co godzinę zmieniało się miasto (z gier red, oraz green) jednocześnie zmieniając pokemony respiące się i dostępne do złapania. Każde miasto było po 2 razy, czyli 2 godziny, oraz od 19 do 21 były dostępne wszystkie pokemony z poprzednich godzin. Celem eventu były zdobycie 151 pokemonów – całej pierwszej generacji (udało mi się to zrobić w 6 godzin) i ukończenie questów na shiny mew, jak i shiny ditto. Jak questy na shiny Ditto były proste to na mew drugi etap wymaga 30 dni pod rząd łapania pokemona, za czym idzie czasochłonność tych questów.  Oczywiście dla osób, które kupiły bilet, była zwiększona szansa na shiny, specjalne pokemony z wybranej wersji eventu respiące się poprzez użycie incensa oraz 12 darmowych raid passów. 

Jak już opowiedziałem, co dawał event, to pora powiedzieć czemu mi się tak podobał? Głównie przez sentyment do Pokemon Red i Pokemon Green. To była fajna podróż po regionie Kanto, oraz świetna okazja do zdobycia shiny pokemonów, o których nawet nam się nie śniło. Ja złapałem 22 shiny podczas całego eventu, co myślę, że jest dobrym wynikiem. Teraz pora odpowiedzieć, czy warto było wydać niecałe 56 zł? Dla mnie zdecydowanie tak. Questy były i są świetne, podoba mi się w nich to, że wymagają dłuższego poświęcenia czasu, niż jeden dzień eventu. Na pewno będzie to niezapomniany event i liczę na takich więcej, a bardziej wyczerpująca relacja już wkrótce na kanale!