Najbardziej oczekiwane gry 2021.
Nie wiele się tu ostatnio działo, a ja sam przez nawał obowiązków ostatnio wrzucałem coś w październiku. Czas więc ożywić blog jakimś tekstem, a że zaczął się 2021 spójrzmy, jakie growę atrakcje zaprezentuje nam nowy rok. Starałem się ułożyć tę listę jak najbardziej obiektywnie i wrzucałem tu pozycje na, które czeka większość ludzi, jednak na sporą ilość tych tytułów i ja sam czekam z niecierpliwością. Kolejność jest przypadkowa.
1. God of War
Na razie nie pokazano nam nic oprócz logo i daty premiery, na którą mam nadzieję, że studio da radę się wyrobić. Nie wiemy nic o grze, wiemy jednak jedno, warto czekać. Sony raczej nie chybia z kolejnymi częściami swoich wielkich marek.
2. Far Cry 6
Ok na tę pozycję sam specjalnie nie wyczekuję, choć być może powinienem. Nowa część zabierze nas do jakiegoś państwa Ameryki Południowej, a tak naprawdę może to być i Kuba. W gruncie rzeczy będziemy mieli do czynienia z latynoskim klimatem. Pomysł ciekawy, choć mnie interesujący dużo mniej niż Montana z poprzedniej części. Rozumiem jednak dlaczego Ameryka Łacińska też ma sporo zwolenników. Nie wiemy na razie wiele o rozgrywce, pewnie będzie wyglądać identycznie jak w poprzednich częściach, to w końcu Ubisoft. Wiemy za to, że w głównego villaina wcieli się Giancalo Esposito znany z roli w serialu Breaking Bad.
3. Dying Light 2
Gra miała ukazać się jeszcze w 2020, niestety nic z tego nie wyszło. Wydaje mi się, że tym roku już się ukaże. Nowa produkcja oprócz bycia survivalem rozwinie też mocno stronę fabularną i postawi na wybory, które pozwolą nam zmieniać losy świata tytułu. W zapowiedziach wygląda to bardzo imponująco, choć nie grałem w poprzednią część, ten element podbija moje zainteresowanie.
4. Horizon Forbidden West
Kontynuacja Horizon Zero Dawn to jedna z większych premier najbliższych 12 miesięcy. Twórcy pokazali nam na razie wyjątkowo ładny zwiastun, nie pokazano nam za to żadnej rozgrywki, więc ciężko się nastawiać na coś konkretnego. Oby wprowadzono wystarczająco dużo nowych elementów, by 2 część nie była nudna.
5. Batman Gotham Knighst
Seria Arkham wymarła na 6 lat, by powrócić w miejmy nadzieję bardzo dobrym stylu. Nowa odsłona ma się skupiać nie na Batmanie a jego pomocnikach, co może być ciekawym urozmaiceniem. Arkham Knights wyznaczył marce ciekawy kierunek, który mam nadzieję, będzie kontynuowany (Więcej o tym przeczytacie w ukazujących się na blogu retrospektywach serii).
6. Resident Evil Village
Nowa odsłona Residenta stawia na klimat wiktoriańskich horrorów. Na bardzo ciekawym zwiastunie nie pokazano nam rozgrywki, jednak wygląda to jeszcze ciekawiej niż stylistyka rodem z teksańskiej masakry w poprzedniku. Naprawdę interesuje mnie, w jaką stronę pójdzie ta gra.
7. Battlefield 6
Duża część graczy traktuje tę serię trochę jak Fifę i mają gdzieś kolejne części, jednak ma ona na tyle wiernych fanów kupujących kolejne części, że umieściłem ją na liście. Nie mamy zbyt wielu szczegółów oprócz miejsca akcji. 6 będzie toczyć się ona we współczesności.
8. Halo Infinty
W Polsce marka ta nie cieszy się specjalną popularnością. Natomiast na świecie jest to naprawdę wyczekiwane gra. Nowa odsłona ma połączyć prostotę starych części z możliwościami nowej generacji. Ma pozwolić na nie spotykaną w serii wcześniej eksploracje. Fani powinni być zadowoleni.
9. Final Fantasy 16
Kolejna część tej długiej serii ma być znacznie mroczniejsza i zainspirowana średniowieczem. Nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej niż pokazano w zwiastunie.
10. Deathloop
Nowa produkcja twórców Prey i Dishonored będzie opierać się o koncept pętli czasowej. Normalnie bałbym się, że będzie to po prostu kolejna strzelanka. W tym wypadku jednak naprawdę czekam, bo Arkane już udowodniła swoje umiejętności w tworzeniu gier.
2021 nie wygląda na tak obfity jak 2020, ale zdecydowanie będziemy mieli w co grać.
Hitman 3 > jakakolwiek gra z tej puli change my mind 😛