ELEAGUE MAJOR Podsumowanie!!!
Emocje po Majorze już na pewno opadły… Czas na podsumowania i na następne turnieje. Już 8 lutego startuje cs_summit2, a 17 lutego StarSeries i-League Season4 I oczywiście nasz Polski IEM Katowice!!!
ELEAGUE Major był dla chłopaków z VP na pewno ogromnym szokiem… Odpadli oni z bilansem 0-3, przegrywając 48 rund, a wygrywając zaledwie 16, to tak jakby wygrać tylko jedną mapę. W porównaniu, North wygrało 36 rund, a przegrało 48… Nieprzewidywalny major, wiele zaskoczeń… Virtus.Pro Grało w pierwszym meczu na Quantum Bellator Fire… Niby pewniak, każdy wiedział, że Snax i ekipa wygrają, ale przegrali 3-16. Podstawowe błędy to brak kontroli mapy… gdzie ten błąd powtarzał się przez cały turniej Między innymi akcja Stewiego na Mirage, w ostatnim meczu dla VP. Mecz z QBF był bardzo dużym zdziwieniem, ale ciężko grać tak naprawdę na sklejkę. Może się na mnie wielu teraz obrazi, ale taka prawda. QBF nie powinno zakwalifikować się do tego majora. Rosyjska drużyna nie pokazywała to NIC!!! Ale to NIC!!! Na scenie międzynarodowej. Wygrać WESG 2017 Russia LAN czy Qualifer, ale już 17-20 miejsce na drużyny 3 czy 4 tieru. Wiem, nie powinno się mówić, że drużyna, która jest w Majorze jest drużyną 2 czy 3 tieru, ale przykro mi, taka prawda. Drużyny z CIS mają łatwiejszą drogę do jakiegokolwiek turnieju, bo w CIS liczy się tylko Na’Vi, Gambit może Vega Squadron. Wszystkie turnieje grane przez QBF. Przejdę teraz do samego turnieju. Valve chciało jak najwięcej kasy zgarnąć, więc minor też był turniejem, gdzie gracze mogli grać w Pick’emie. Dlaczego? Bo Chiny dostały możliwość grania w CS:GO, a niestety czy stety, było to wiadome, że Takie TYLO, Flash czy Renegades, nie zakwalifikuje się do Majora. Jedna runda w ciągu jednego dnia, dobry pomysł, tak jak w majorze. Teraz główny event. MAJOR. Jak w Atlancie jakoś to się trzymało, raz tylko prądu brakło w meczu pomiędzy VP, a C9 (o ile się nie mylę) to faza grupowa poszła dobrze. Natomiast już przed meczem inauguracyjnym był problem. Nie wiem jaki, ale mecz zaczął się z godzinnym opóźnieniem. Amerykańska widownia była świetna!!! Tak To ironia… Podpowiadanie, wielkie kartki z napisami A czy B i darcie się, jeżeli jest obok zawodnik. Dobrze, czasem taka sytuacja może się zdarzyć, ale nie zawsze…. Budki są zakazane w Ameryce, ale ESL podobno stworzył świetny system wygłuszaczy, ale Valve postanowiło zakazać czapek zawodnikom :)))))) Jak to napisał Taco?
> Beanies not allowed
> ESL white noise system
> boothsVALVE chose the first option
— Epitácio (@TACOCS) 28 stycznia 2018
Drugiego dnia też problemy… Mecz SK z fnatic trwał 5 i pół godzin… Przerwa techniczna na cobblestone (jeżeli się nie mylę) i 90 rund rozegranych podczas meczu… To powinien być finał majora. Gdyby Ćwierćfinały były w ciągu jednego dnia o wiele lepiej by to wyglądało. Na pewno gracze z Brazylii byli zmęczeni i grali półfinał na pół swojej mocy. Cloud9, które ledwo wyszło z grup niesione przez swoich kibiców, dostało się do finałów. Finał jak finał, sporo emocji, ale to Amerykanom udało się wygrać go! Skadoodle pierwszy raz w karierze grał w play-offach majora i go wygrał. Gratuluje C9, ale dziwny był ten major. Mam nadzieję, że następny będzie w Polsce, tak jak pisał to Pasha i mam nadzieję, że VP już wróci i pokaże nam co potrafi na IEM!!!
Trzymajcie się!
Pamiętajcie, że nadal szukamy osób chętnych do pisania na blogu, zgłoście się przez zakładkę kontakt czy napiszcie do nas na fb lub ts3. Relacja z IEM na pewno będzie!!!